Dziś mówimy o częstych błędach w wysyłce. Przecież podstawą dobrych relacji między organizatorem a uczestnikiem webinaru, jest stały kontakt, zwłaszcza po skończonym szkoleniu online.
Nie mylić z ciągłym i uprzykrzającym spamem. Twoim obowiązkiem jest wysyłanie wiadomości e-mail do klientów z zaproszeniami na webinary, materiałami ze szkolenia i innymi informacjami. Naturalne jest to, że możesz być zmęczony czytaniem kolejnego artykułu na temat sposobu działania wysyłki mailingowej. Spieszymy z pomocą, przygotowując wskazówki i przestrzegając Cię, przed najpopularniejszymi błędami, które prowadzą do utraty kontaktów z bazy.
Kampania mailingowa bez zgody odbiorcy
To sytuacja, na którą absolutnie nie możesz sobie pozwolić. Jeśli nie poprosisz adresatów o wyrażenie zgody na wysyłanie newsletterów, możesz mieć problemy. Sytuacja, w której Twoja wiadomość trafi do spamu i czarnej listy nie jest jeszcze tak poważnym skutkiem, jak to, że złamiesz prawo. Nie wspominając też o Twojej reputacji, która może zostać bardzo nadszarpnięta.
Jaką wybrać metodę zbierania kontaktów?
Skoncentruj się na budowie bazy danych w naturalny sposób. W przypadku, kiedy Twoim celem jest sprzedaż usługi lub produktu, kupowanie bazy nie ma sensu. Po pierwsze to nieuczciwa metoda, a po drugie potrzebujesz klientów, którzy choć trochę są zainteresowani, tym co masz do zaproponowania.
Gdzie zbierać adresy:
- w formularzu na Twojej stronie internetowej
- w zakładce na profilu w mediach społecznościowych
- podczas trwania webinarów
- za pomocą papierowych formularzy
Jak zbudować bazę danych za pomocą webinarów?
Webinar to potężne narzędzie do zbierania dużej liczby adresów e-mail. Biorąc pod uwagę, że jedynie połowa wszystkich zarejestrowanych bierze udział w wydarzeniu, to Twoja baza danych zostanie uzupełniona o wszystkich, którzy są zainteresowani Twoją ofertą.
Jeśli chcesz zrobić z webinarów pełnoprawny biznes, przeczytaj nasz przewodnik, który być może przekona Cię, że to pomysł z dużym potencjałem.
Aby zachęcić odbiorców do subskrybowania, musisz stworzyć atrakcyjne dla nich treści. Liczą się konkrety, dlatego powinieneś postarać się o nowe, zaskakujące i przede wszystkim przydatne informacje. Wyróżnij tę grupę, poprzez tworzenie poradników, infografik, badań listów kontrolnych, a nawet obszernych artykułów, które są dostępne tylko dla subskrybentów.
Wpis: Jak ocenić efektywność webinaru?
Zbierz bazę adresów
Bardzo ważne jest, żeby nie korzystać z modeli zbierania adresów poprzez single opt-in. Często jest tak, że uczestnik może nie być zainteresowany Twoim webinarem, ponieważ nie jest Twoją grupą docelową, a na wydarzenie trafił przypadkowo. Daj użytkownikom możliwość potwierdzenia zgody na subskrypcję. Dzięki temu boty lub adresy zapisane z błędem nie dostaną się do bazy adresów. Wybierz model nagrywania z podwójnym opt-in, czyli potwierdzeniem chęci subskrybowania.
Newsletter nie jest dostosowany do urządzeń mobilnych
Statystyki potwierdzają, że ponad 50% użytkowników sprawdza pocztę ze smartfona. Liczba ta stale rośnie. Jeśli nie dostosujesz formatu do urządzeń mobilnych, odbiorca nie przeczyta wiadomości, a także nie zobaczy przycisku wezwania do działania. Pamiętaj, że to w dużej mierze Tobie powinno zależeć na tym, żeby użytkownik przeczytał materiały, które mu wysyłasz. Twój odbiorca dostaje wiele takich newsletterów dziennie, od różnych nadawców. Dlatego jeśli nie zadbasz o aspekty techniczne, to Twój potencjalny klient nie będzie tracił czasu na “przebrnięcie” przez nieczytelny artykuł.
Chwytliwy temat maila
To jedna z najważniejszych rzeczy, o których powinieneś pamiętać. Stwórz chwytliwy temat maila, żeby po jego przeczytaniu, odbiorca od razu chciał go z ciekawością otworzyć. Pamiętaj jednak, że jeśli przesadzisz z tą “chwytliwością”, możesz dostać się pod filtry antyspamowe systemów pocztowych. Temat powinien być przyciągający, ale nie może kipieć masowym “clikbaitem”.
Brak wymaganych elementów
Sprawdź, czy w listach, które wysyłasz, są wszystkie wymagane elementy: podpis z informacją o Tobie lub Twojej firmie oraz link do subskrypcji. Jeśli odbiorca nie chce już czytać twoich maili, nie zmuszaj go do tego. Daj możliwość wypisania się z subskrypcji, ponieważ jest to korzystniejsze rozwiązanie niż znalezienie wiadomości w spamie.
Błędy językowe i techniczne
Jakiekolwiek błędy w wysyłanych mailach są niedozwolone. Niestety, ale błędy językowe i merytoryczne mogą negatywnie wpłynąć na Twój profesjonalizm. Możesz jedynie liczyć, że odbiorca tego nie zauważy, ale szanse, że tak się stanie, są naprawdę małe. Jeśli wiesz, że Twoje zdolności pisarskie delikatnie mówiąc, nie są rewelacyjne, skorzystaj z pomocy profesjonalistów. Lepiej zainwestować w rady sprawdzonego copywritera lub korektora, niż tracić potencjalnych klientów przez brak profesjonalizmu.
Natomiast jeśli lubisz pisać, ale Twoim największym wrogiem jest interpunkcja albo drobne błędy językowe, skorzystaj z witryn do sprawdzania pisowni. To darmowy sposób na ograniczenie nieprawidłowości językowych do zera. Jeśli nie masz budżetu, a chcesz, żeby wiadomość wyglądała dobrze, poproś o pomoc rodzinę, znajomych, przyjaciół. Pamiętaj, że sprawdzanie listu, który sam stworzyłeś, nie ma większego sensu. Ważne jest, aby inna osoba przed wysłaniem przeczytała Twoje dzieło, a także sprawdziła wszystkie linki i odnośniki, które tam zamieściłeś.
Brak strategii i harmonogramu
Powinieneś znaleźć złoty środek, jeśli chodzi o ilość wysyłanych maili. Nie możesz atakować odbiorców ciągle napływającą korespondencją, ale jeden list wysyłany na pół roku też nie jest dobrym rozwiązaniem. Jeśli będziesz wysyłał zbyt wiele listów, to subskrybenci zaczną rezygnować z Twoich wiadomości. Nie trudno też przewidzieć, że jeśli będziesz wysyłał za mało maili, to odbiorcy zapomną o Tobie.
Wyznacz sobie cele!
To jeden z pierwszych etapów budowania strategii marketingowej. Ilu subskrybentów chciałbyś mieć w pierwszym miesiącu, albo roku? Określ, dlaczego potrzebujesz tych subskrybentów oraz w jaki sposób możesz ich do siebie przekonać?
Planuj każdy etap swoich działań
Stwórz harmonogram, w którym umieścisz tematy i plany dotyczące listów. Możesz dodać, krótkie wskazówki, na podstawie których stworzysz list. Harmonogram przygotuj z wyprzedzeniem. Pamiętaj o spójności wizualnej w tworzonych mailach. Dzięki temu Twoje newslettery zapadną w pamięć odbiorcom.
Jeśli z jakichś względów nie chcesz, nie możesz, albo nie potrafisz przygotować strategii wysyłki maili samodzielnie, skorzystaj z pomocy specjalistów. Nie będą to pieniądze “wyrzucone w błoto”, ale rozsądnie zainwestowane.
Regularna kampania mailingowa
Listy powinny przychodzić regularnie. Jednak lepiej nie wysyłać niczego, niż przekazać dalej nieprzemyślany i niedopracowany biuletyn. Twoje listy będą doceniane wtedy, kiedy przekazujesz tam rzeczy spójne, praktyczne i doprecyzowane.
Mail jest wizualnie niepoprawny
Co to znaczy? Jeśli otwierasz wiadomość i masz ochotę od razu ją zamknąć, bo w ciągu 2 sekund kompletnie nic nie przyciągnęło Twojego wzroku, to jest właśnie mail wizualnie niepoprawny. Brak dobrze przemyślanego szablonu, wysyłanie tylko obrazów bez tekstu, brak kolorów nie wpływa dobrze na odbiór newslettera. “Suchy” tekst jest dobry w pracach naukowych, a nie w materiałach reklamowych. Dlaczego nie tworzyć takich materiałów? Zwiększa się zagrożenie, że mail trafi do spamu.
Zadbaj o równe proporcje pomiędzy ilością tekstu i obrazu w wiadomości. To pomocna wskazówka, żeby nie złapać się w filtr antyspamowy.
Nie wiesz, od czego zacząć projektowanie szablonu? Kieruj się kolorystyką i czcionką, której używasz na witrynie. Zadbaj o spójność zarówno na stronie głównej, jak i w mailu, na Facebooku, czy w innych mediach społecznościowych. Publikuj materiały o podobnym charakterze. Nie możesz prowadzić jednocześnie poważnego bloga i humorystycznego mailingu.
Wysyłasz wszystko i do wszystkich?
Pamiętaj, że jeśli tworzysz uniwersalny tekst dla wszystkich, to finalnie jest on dla nikogo. Wskazane jest segmentowanie subskrybentów, dzielenie ich na różne grupy. Podział bazy subskrybentów jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na efektywne działanie biuletynu.
Brak analizy raportów wysyłkowych
Podejmowanie czasochłonnych działań, jeśli nie będziesz prowadził oceny i porównań jest bezsensowna. Usługi mailowe oferują swoim klientom szczegółowe i proste raporty. Skorzystaj z nich, aby poprawić błędy w kampanii mailingowej i ulepszyć biuletyny na podstawie uzyskanych wyników.
Główny błąd w biuletynach
Przeprowadziliśmy głosowanie dotyczące największego błędu, który można popełnić przy wysyłaniu biuletynów. Wynik był praktycznie jednogłośny. Jesteś ciekawy, co nam wyszło? Podpowiadamy, że ten błąd przewinął się już w tym wpisie. Pamiętasz, pisaliśmy, że musisz dać odbiorcy możliwość rezygnacji z subskrypcji.
Brak przycisku rezygnacji jest największym błędem nadawcy newslettera. Musisz wziąć pod uwagę fakt, że komuś mogły się znudzić Twoje maile. Ma do tego prawo, a Ty powinieneś to uszanować i nie usuwać tego przycisku, bo to nieuczciwe. To może być trochę demotywujące, ale wszyscy przez to przechodzą. Nie przejmuj się tym i dalej wykonuj to, co sprawia Ci przyjemność.
Główne błędy wysyłki mailowej
Jeśli chcesz, aby Twój biuletyn działał i przyciągał klientów, sprawdź, czy nie popełniasz następujących błędów:
- Newsletter bez zgody użytkownika.
- Newsletter nie jest dostosowany do urządzeń mobilnych.
- Nieodpowiedni temat biuletynu.
- Brak wymaganych elementów w mailu.
- Błędy językowe i techniczne.
- Brak strategii i regularności mailowej.
- Nieatrakcyjny wizualnie newsletter.
- Brak segmentacji subskrybentów.
- Brak analizy wyników.
- Wysyłanie listów do osób, które zrezygnowały z subskrypcji.
Dołącz do nas na blogu Platforma do webinarów MyOwnConference, gdzie dzielimy się wiedzą o tworzeniu i promowaniu efektywnych webinarów.